Poniedziałkowy poranek przynosi umiarkowane wahania złotego w relacji do głównych par. Polska waluta pozostaje blisko poziomów z piątkowego zamknięcia. Rano kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,3269 zł, po tym jak w czwartek i piątek para ta dwukrotnie nieudanie próbowała zejść poniżej strefy 4,31-4,32 zł. Kurs USD/PLN kształtował się na poziomie 4,0160 zł, a CHF/PLN 4,5890 zł.

Złoty w tym tygodniu będzie pozostawał pod wpływem zarówno czynników globalnych, jak i lokalnych. Do tych drugich należą przede wszystkim publikowane w kolejnych dniach dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki, które inwestorzy będą analizować w kontekście zeszłotygodniowej zapowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego (i wcześniejszych sugestii płynących z komunikatu Rady Polityki Pieniężnej), że w 2024 roku nie należy raczej spodziewać się zmiany stóp procentowych w Polsce.

We wtorek 13 lutego zostaną opublikowane dane nt. bilansu płatniczego Polski. Ten raport jako jedyny nie powinien mieć dużego przełożenia na nastroje na rynku walutowym. Taki wpływ za to będą miały publikowane 14 grudnia dane nt. PKB Polski za IV kwartał 2024 roku i publikowane dzień później styczniowe dane o inflacji CPI.  

Jeżeli chodzi natomiast o czynniki globalne to uwaga rynków będzie skoncentrowana głównie na publikacji danych o inflacji w USA i licznych wystąpieniach bankierów centralnych.